POST KOSMETYCZNY

kwietnia 06, 2013

Miałam małą przerwę w pisaniu, ponieważ czas w święta niesamowicie szybko mi uciekł. Dzisiaj trochę o moich ulubionych kosmetykach kolorowych i pędzelkach. Jak widać mam ich sporą kolekcję, w szczególności cieni do powiek. Od niedawna zaczęło mi przybywać również coraz więcej pomadek (na zdjęciu widoczne tylko trzy, ale mam ich więcej). Jak wiadomo z kosmetykami bywa różnie, nie zawsze okazują się strzałem w 10 i często siedzą nie używane, lub używamy je na siłę. Dlatego ja przede wszystkim jestem wierna głównie dwóm firmom Inglot i Sleek. Sprawdziły się u mnie bardzo dobrze i rzadko kupuję kosmetyki innych firm, a wcześniej staram się sprawdzać opinie innych. Te kosmetyki są dla mnie dobre jakościowo i przede wszystkim cenowo. Jeśli chodzi o pędzle do makijażu to uwielbiam polską firmę Hakuro. Pędzle są bardzo dobrej jakości, mają dużo niższą cenę niż te np z MAC czy chociażby również od Maestro lub Sigmy.


Moje ulubione to: pędzel do konturowania H13, pędzel do pudru H55, 2 do nakładania podkładu H50S i H18, oraz do cieni H70, H78, H79,H76, H74( świetny do blendowania) i skośny H85.

Kosmetyki z firmy Inglot to: podkład równoważący 26 ( bardzo jasny), korektor również w tym samym odcieniu 26, puder sypki 14 oraz brązer (chyba numer 78, jednak jest przeze mnie tak mocno używany że numerek się zdarł), paletka Freedom system 20( niesamowita nie tylko pod względem wizualnym, ale również dzięki temu, że sami możemy dobierać kolory cieni i ich wykończenia - matowe, perłowe, z drobinkami jest naprawdę duży wybór)

Kosmetyki Sleek to: róż Flamingo oraz róż Pomegrante, Paletki widoczne na zdjęciu to Ultra Matts V1 Brights i V2 Darks, moja ulubiona i najbardziej zużyta Au naturrel oraz nowa z limitowanej kolekcji Respect. Wszystkie są świetnie napigmentowane i bardzo polecam :)

Pozostałe kosmetyki widoczne na zdjęciu to: podkład KOBO 102 medium beige,czarny eyeliner essence, tusz I love extreme essence( bardzo tani, a naprawdę świetny wg mnie), rozświetlacz z limitowanej edycji essence Wild Craft, pomadki Manhattan 57D i 34N oraz Rimmel 02


You Might Also Like

5 komentarze

  1. :) ciągle ich mało ... ja się zastanawiam właśnie nad Sleek żarówkowymi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny zbiór. Zastanawia mnie ten sypki puder (jak mniemam) od Inglota.
    I widzę, że obie jesteśmy fankami Hakuro :) mam ich mniej, ale już niedługo :D
    Zapraszam do mnie:) Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh Sleeki - uwielbiam je <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Też kompletuję paletki Sleek'a :) dobrze sie trzymają, szczególnie na bazie z Hean :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze <3