HOLLYWOOD | USA
maja 25, 2015Witajcie:) Postanowiłam rozdzielić post z Los Angeles na dwie części, troszkę sporo zdjęć wyszło:) Dzisiaj Hollywood, a w następnym Beverly Hills i Santa Monica:) Podczas mojego wyjazdu to w LA byłam właśnie najkrócej, ale zobaczyłam kilka miejsc o których chętnie Wam napisze:)
Los Angeles mi na pierwszą myśl kojarzyło się właśnie ze słynnym napisem Hollywood.Wysokie na 14 metrów litery o łącznej długości 110 metrów widać z z wielu miejsc. Niestety nie da się podjechać blisko, bo teren jest zagrodzony. W filmach wygląda zwykle imponująco, na zdjęciach natomiast wydaje się bardzo mały;) Taka ciekawostka sam znak z 1923 roku pierwotnie był reklamą budowanego niedaleko osiedla i jego pełna nazwa była Hollywoodland;)
Hollywood Boulevard czyli inaczej Aleja Gwiazd czy Aleja Sławy. Tutaj niestety rozczarowanie. Sama aleja to raczej nic specjalnego, zwykła ulica, przy której Zakopiańskie Krupówki wypadają dużo bardziej atrakcyjnie. Sporo ludzi poprzebieranych jest za postacie z filmów np za Jacka Sparrowa czy Transformersy;) Pełno jest sklepów z pamiątkami, gdzie możemy kupić sobie m.in. swojego własnego Oscara. Na chodnikach po obu stronach oczywiście gwiazdy ze znanymi aktorami, piosenkarzami czy reżyserami. Swoje gwiazdy mają również napoje alkoholowe;)
Jak już wyżej pisałam w samym LA podczas mojej podróży do USA byłam najkrócej. Po Hollywood spodziewałam się nieco więcej. W następnym poście jeszcze w tym tygodniu zobaczycie najdroższą ulicę na świecie oraz kilka innych miejsc w LA, które robią znacznie lepsze wrażenie:) Nie wiem czy w całej Polsce panuje teraz taka deszczowa pogoda, ciężko wybrać się na zdjęcia. Jak tylko zawita słoneczko oczekujcie pierwszych letnich zestawów:)
całuję mocno, A
26 komentarze
Zazdroszczę Ci wyjazdu! Mimo tego, że nie lubię bardzo dużych miast, bardzo chętnie wybrałabym się w tamte strony. Też myślałam, że Aleja Gwiazd jest bardziej spektakularna, ale cóż... Myślę, że najgorzej nie jest :D
OdpowiedzUsuńhttp://muffinkayum.blogspot.com/
Zazdroszczę i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńFajny post, czekam na kolejne relacje :)
OdpowiedzUsuńWow! Piękne miejsce - jedno z tych, które bardzobardzobardzo chciałabym odwiedzić. Cieszę się, że do zdjęć dodałaś opisy, bo przynajmniej mam okazję pozwiedzać wirtualnie :D Ps. Nad morzem też ponuro. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle Ci super! :)
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie! :3
OdpowiedzUsuńSzczęściara z Ciebie! :3
OdpowiedzUsuńTez bylam w Usa i w Hollywood !!!! Bylo swietnie
OdpowiedzUsuńAle super post! Kocham posty o tematyce podróżniczej! Zazdroszczę wyjazdu do LA.
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne posty! Świetnie piszesz!
Obserwuje! http://sweetchilisweet.blogspot.com/
Zazdroszczę ;) dużo zwiedzilas :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Zazdroszczę takiego wyjazdu. Bardzo fajnie napisałaś, mimo iż nie lubię postów o tematyce podróżniczej to ten bardzo mi się spodobał :) Myślałam, że napis Hollywood jest większy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://with-dreams-of-the-world.blogspot.com
Zazdroszczę takiego wyjazdu. Bardzo fajnie napisałaś, mimo iż nie lubię postów o tematyce podróżniczej to ten bardzo mi się spodobał :) Myślałam, że napis Hollywood jest większy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://with-dreams-of-the-world.blogspot.com
Super zdjęcia i wspomnienia pewnie do niezapomnienia :) wow wow :)
OdpowiedzUsuńjednym słowem mogę wyrazić -> zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić USA! :)
OdpowiedzUsuńoch zazdroszczę Ci bardzo tej wycieczki ^^ Świetne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńhttp://szyszunia-life.blogspot.com/
zazdroszczę takiego wyjazdu ! sama bym chetnie pojechała gdybym miała taką możliwość !!
OdpowiedzUsuńchetnie będę cię obserwować.
zapraszam do mnie
ZAPRASZAM
http://kamila-mazur.blogspot.com/
Ale zazdroszczę Ci wyjazdu :) Mam nadzieję, że mi też kiedyś uda się polecieć do Stanów :) na pewno wpadnę na następny post :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w koku :)
OdpowiedzUsuńO nie, nie lubię Cię za ten wyjazd. Tak bardzo zazdroszczę haha :(
OdpowiedzUsuńChyba jak każdy troszkę zazdroszczę ;) Fajnie, że szczerze opisałaś wrażenia, nie wychwalałaś "Och" i "Ah", tylko obiektywnie napisałaś ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkursik :)
KLIK
Świetne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam o wyjeździe to USA, zazdroszczę! <3
http://jeyjuliet.blogspot.com/
Mega, mega ale to mega zazdroszcze! :)
OdpowiedzUsuń+Zapraszam do mnie:*
dalide.blogspot.com
Świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńMi też Los Angeles kojarzy się właśnie ze słynnym napisem Hollywood! ;)
OdpowiedzUsuńpieknie !
OdpowiedzUsuńdodaje ! <3
www.konieczkoo.blogspot.com
Dziękuje za wszystkie komentarze <3