Witajcie Kochani:) Jak już kilka razy wspominałam uwielbiam czarne zestawy. Tutaj wprawdzie nie było by takiego efektu, gdyby nie wielki przepiękny naszyjnik. Trzeba przyznać zrobił całą stylizację. Powoli również przekonuję się do "pół golfu", zawsze uważałam, że to fason zdecydowanie nie dla mnie. Jak widać, czasami udaje się zmienić swoje przyzwyczajenia;) Nareszcie zaczął się długi weekend majowy. Zawsze w każde święta obiecuje sobie, że odpocznę, jednak nigdy jakoś mi nie wychodzi do końca. Mimo braku konkretnych planów, zawsze jest pełno rzeczy do zrobienia i ani się obejrzę, całe wolne mija w tempie ekspresowym. A jak wasze plany? Czy może również jak ja preferujecie spontan? Dajcie znać jak Wam się podoba taka wersja mojego black total look'u:)
całuję mocno, A
kurtka Balak, naszyjnik Betty and Biddy