HIGHLIGHTERS
kwietnia 12, 2016Witajcie:) Posty kosmetyczne tego typu bardzo często mają na moim blogu spore zainteresowanie. Dawno nic tutaj takiego nie było, dlatego dzisiaj postanowiłam zrobić dla Was mały przegląd moich rozświetlaczy do twarzy. Tak naprawdę systematycznie zaczęłam stosować je bardzo nie dawno - wcześniej nie mogłam się do nich przekonać. Nie mam słynnej Mary Lou Manizer z The Balm, dlatego pokażę Wam kilka innych równie ciekawych, a zdecydowanie sporo tańszych. Zapraszam na krótki opis:)
Paleta do konturowania Wibo
Kupiłam ją za 8 zł na promocji -49 zł w Rossmannie. Cena regularna to bodajże 16 zł. Jak za tak niską cenę paletka sprawuję się bardzo dobrze. Oprócz rozświetlacza mamy tutaj również jasny brązer idealny do konturowania dla osób z jasną karnacją oraz róż. Dodatkowo fajne opakowanie, które świetnie sprawdza się w podróży z dużym lusterkiem. Pigmentacja bardzo dobra.
Goddness of Faith Makeup Revolution
Mój absolutny hit, dzięki któremu przemogłam się do codziennego rozświetlania twarzy. Ma przepiękny lekko chłodny kolor. Daje przepiękną taflę plus ma bardzo dobrą pigmentację. Uwielbiam opakowanie w kształcie serduszka, które jest po prostu słodkie. Zdecydowanie polecam:)
Vivid Baked Highlighter Makeup Revolution
Jak widać lubię kosmetyki tej firmy, są tanie a naprawdę dobrej jakości. Jedyny mój złoty rozświetlacz - porównywany bardzo często do Mary Lou, więc jako zamiennik powinien się całkiem dobrze sprawdzić. Jak wcześniejsze, również świetnie na pigmentowany.
Inglot nr 83
Mój pierwszy kosmetyk rozświetlający, który niestety mnie nie zachwycił. Ma słabszą pigmentację niż reszta. Tutaj to może to być zarówno plusem jak i minusem, w zależności jaki efekt lubimy. Jest w paseczkach, więc możemy użyć tylko jednego koloru lub zmieszać wszystkie razem.
Essence Wild Craft
Essence co jakiś czas wypuszcza serie limitowane, bardzo często można znaleźć w takiej ofercie ciekawe rozświetlacze. Mój został zakupiony już dość dawno i nie ma go już w sprzedaży, jednak kolor jest dość podobny do tego z MURa Goddness of Faith. Polecam jednak zaglądać raz na jakiś czas do szafy Essence w Naturze, bo kilka takich limitowanych produktów wartych polecenia udało m się zdobyć:)
12 komentarze
Też mam serducho od Make Up Revolution i jestem bardzo z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńSuper serducho :) Moja kosmetyczka chętnie ją przygarnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://mlodamamakacpra.blogspot.com/
Obecnie testuję z Zoeva. Póki co jestem zachwycona MaryLou :) Polecam.
OdpowiedzUsuńPomocny wpis!;)
OdpowiedzUsuńKarolina
Mój blog: http://karolinaprzybyl.blogspot.com
Marzy mi się serduszko z MUR
OdpowiedzUsuńbędę polowała na tę paletkę z Wibo w Rossmannie, jak będą promocje :D
OdpowiedzUsuńTwój serduszkowy hit juz nawet z wygladu zacheca ;)
OdpowiedzUsuńzobacz rozświetlacz mary lou, warty swojej kasy :) mam go już rok a prawie nic go nie ubyło przy co dziennym używaniu ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Paleta Wibo zamierzam kupić i serducho fajne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne jest te serducho! <3
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Lubię kosmetyki z Inglota :)
OdpowiedzUsuńPLF blog <--- ZAPRASZAM! NOWY POST :)
Lensooon <--- INSTAGRAM :)
Halo sobat blogger, ijin berkunjung ya.
OdpowiedzUsuńsalam kenal dengan saya, blogger baru :D
Dziękuje za wszystkie komentarze <3