Witajcie Kochani:) Zdjęcia, które dzisiaj prezentuję Wam na blogu są jednymi z moich ulubionych, które udało mi się w ostatnim czasie zrobić. Zimą niestety mniej robię sesji w plenerze. Zanim doszłam do tego miejsca byłam jak zamarznięty sopelek. Wiem zaraz pewnie znajdzie się osoba, która powie, że dziury w jeansach - ubrałam pod spodnie grubsze cieliste rajstopy, a pod sweter dodatkowo bluzkę, po prostu jestem zmarzluchem;) Mimo wszystko zdjęcia o tej porze roku wyglądają wyjątkowo efektownie, dzięki promieniom słońca, które odbijają się od śniegu i ładnie rozjaśniają otoczenie. Troszkę ze mnie czerwony kapturek, tyle że bez kapturka;) Średnio lubię swetry, zwykle na co dzień stawiam na bluzy (wygoda), ale w tym zestawie czułam się wyjątkowo bardzo dobrze. Pewnie za sprawą tego, że zrezygnowałam całkowicie tutaj z czerni, dzięki czemu zestaw wygląda "lżej". U Was również jest tyle śniegu teraz?:) A codziennie wrzucam Wam na coś nowego na instagram @balaczka, także zapraszam aby być na bieżąco i życzę miłego wieczoru.
całuję, A
płaszcz SAMMYDRESS, sweter BANGGOOD
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Anita Balakowicz (@balaczka)