Witajcie:) Nie było mnie tutaj aż tydzień, tak w tym roku to zdecydowanie najdłuższa przerwa jaką miałam na blogu (za to przez cały czas kilka razy dziennie dodaję coś na facebooka tutaj oraz instagramie @balaczka tutaj). Musiałam się trochę zresetować od wszystkich sesji zdjęciowych, znowu włączył mi się tryb podróżniczki i nie mogłam wysiedzieć na miejscu;) Jak możecie zaobserwować na moich social media myślami jestem już na wakacjach, czerwiec to dla mnie zawsze miesiąc wyjazdów do pięknych ciepłych miejsc. Jednak do tego jeszcze zostało troszkę czasu, dlatego przechodzę do spraw przyziemnych;) Zestaw, który prezentuję dzisiaj jest natomiast idealny na aktualną panującą u nas na Podhalu pogodę (tylko parasolki brakuję). W takim stylu ubieram się na co dzień do latania po mieście, załatwiania spraw, czy po prostu zwykłe wyjście na spotkanie ze znajomymi. Wygoda jest u mnie najważniejsza (nie wiem jak kiedyś potrafiłam chodzić często w szpilkach, teraz zostawiam je tylko na ważniejsze wyjścia, a w adidasach robię dużo kilometrów). Życzę Wam miłego dnia i niedługo wrócę z dużą ilością nowych zdjęć i zestawów.